Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)

poniedziałek, 25 maja 2009

Znowu słodko

Tym razem u Zosi, można stać się szczęśliwym posiadaczem takich oto akrylowych baz i literek. Dla ozdabiających łasy kąsek;)

czwartek, 21 maja 2009

Calineczki

Dawno tu nie pisałam, zbyt dużo i różnie się działo ostatnimi dniami, więc i czas na blogowe przyjemności skrócił się do zera. Ale jestem i w międzyczasie wydłubałam coś malutkiego:)
Na HoA odbywała się pierwsza wymiana calineczkowa, w której miałam przyjemność brać udział. Trzeba było przygotować cztery kwadraciki o wymiarach 1x1 cal (czyli 2,54 x 2,54 cm), ozdobione w dowolnej technice i wysłać je do wylosowanej osoby. Wydawałoby się, że to bardzo proste zadanie, ale tak mały format narzuca jednak sporo ograniczeń, po prostu nie wszystko co by się chciało może się zmieścić;) Ale dziewczyny fantastycznie sobie poradziły, dzięki czemu wszyscy możemy teraz podziwiać te maleństwa.
Dla mnie calineczki przygotowała Brises, od której dostałam taki ładny calineczkowy obrazek:Brises jeszcze raz bardzo Ci dziękuję:) Fajnie to wymyśliłaś:)
A oto moje twory dla Luny i równocześnie jedne z pierwszych scrapków (choć i troszkę decoupage wykorzystałam:D):
Moje calineczki to małe magnesiki, które powstały na bazie jednego większego magnesu dołączonego do Danonków;)
Poniżej baza, na której umieściłam calineczki:Z rozpędu powstała jeszcze zakładka do kompletu;)A tak wyglądał cały komplet:i jeszcze na koniec wszystko już zapakowane, gotowe do wysyłki:Mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda mi się wziąć udział w takiej wymianie. Muszę przyznać, że tego typu zabawy naprawdę fajnie mobilizują do twórczych działań:)

piątek, 1 maja 2009

Majówka

Przed nami długi - choć krótki w tym roku - weekend. Będą majówki, będą wędrówki...
A w związku z tym przydałaby się taca do podawania wałówki;)
Życzę Wam wszystkim miło spędzonego weekendu!

A poniżej piosenka z przymrużeniem oka, w sam raz na majówkowe czasu spędzanie:)

Majówka - Kabaret OT.TO
"Gdy jestem w plenerze, tak znienacka mnie bierze
Bo gdy świeże powietrze w mój organizm się wedrze,
Wtedy fajne są amory wśród fauny i flory,
Trochę ekologii wszystkim dobrze zrobi.

To, co masz w lodówce, spakuj do koszyka,
Szybko na majówkę z murów miasta zmykaj,
Bo tam polne kwiatki, trawa całkiem nowa,
Którą sobie żuje żywa eko-krowa.

No i ta krowa to jest takie dziwne urządzenie,
Bo je zieloną trawę, a daje białe mleko.

Bardzo dobrze mają ci, co mieszkają na wsi,
No bo są na łonie, nie zdejmując kapci.
Człowiek z miasta musi często płacić słono,
Żeby móc się dostać na natury łono.
To, co masz w lodówce...

No i ta krowa to takie romantyczne
stworzenie, uśmiecha się do nas,
O idzie tutaj do nas, o biegnie, o rany to byk.

Można do wieczora żyć bez telewizora,
Na tet a tet z przyrodą bez ekranu pora,
Na kocu kraciastym leżeć, patrzeć w niebo,
Waniliowe chmurki płyną ledwo, ledwo.
To, co masz w lodówce...

To, co masz w lodówce,
daj skosztować mrówce,
Bo to na majówce są ich całe hufce,
Na takim pikniku wrażeń jest bez liku
Spokój, nastrój błogi, o! idzie Miś Yogi - cześć.
To, co masz w lodówce...

Krowa, koszyk, mrówka, niech żyje majówka! "