Z małym opóźnieniem - przez
nadrabianie zaległości podczas dni wolnych - podaję rozwiązanie zagadki,
w której wzięło udział parę osób. Otóż COŚ, czego fragment Wam
pokazałam w ostatnim poście jest... filcowanym domkiem dla kotów, w
kształcie zwariowanej dyni:D Fotki są kiepskie, wiem, ale mam nadzieję,
że niedługo uda mi się pokazać Wam naprawdę fajne zdjęcia chałupy
kociej, już zamieszkanej. Domiszcze powędrowało w prezencie urodzinowym
do mojej kochanej Siostry, właścicielki dwóch kociaków:) I z tego co wiem, zostało zamieszkane przez
Lenkę, która od razu do niego weszła, jak tylko prezent został
rozpakowany, ani śmiąc wpuszczać doń Bazyla. Jemu pozostała jedynie
baczna obserwacja lokum z boku. A Lenka rządzi filcowanym imperium sama i
jest nieugięta w swym postanowieniu.
Zagadkę rozwiązała Bożenka, w związku z tym naszą Zwyciężczynię proszę o podanie na maila (k.izydorczyk małpa manualnie.pl) swoich danych do wysyłki nagrody, którą jest zestaw do filcowania:
- wełna południowoamerykańska mix 4 kolorów - 2 op. po 50g,
- loki wełniane - 2 op. po 5g,
- jedwab czesankowy - 1 op. po 5g
Mam
nadzieję, że zestaw przypadnie Ci do gustu i wyczarujesz z niego parę
fajnych prac, zwłaszcza że naprawdę świetnie filcujesz:)
Pozdrawiam Was majówkowo:) Odpoczywajcie spokojnie.
Kasia, to jest coś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a te zagięcia ślimakowe i wywijas na górze - nie mogę sie napatrzeć ;-)
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńcudny ten domek:D może bym się nawet kiedyś zmobilizowała i wymotała coś takiego, ale podejrzewam, że mój sierściuch wzgardzi uturlanym w pocie czoła pięknym legowiskiem na rzecz sterty brudnych ciuchów na podłodze czy innego równie wyrafinowanego miejsca do spania...;) zazdroszczę siostrze kota, który umie docenić kawał ładnego mebla:D
OdpowiedzUsuńhura!!!! fantastycznie ! wygrałam! pierwszy raz coś wygrałam! bardzo się cieszę z wygranej..będę mogła przetestować nowe gatunki wełny! niezmiernie jestem wdzięczna i już wysyłam adres na e-maila!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
O matulu, jakie cudo :) Prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńpiękny !!!!!! cudo ! :)
OdpowiedzUsuńKAPITALNE!!!Choc mnie się bardziej skojarzyło z czapką na hallowen;) Jakby na to nie patrzec rewelacyjna praca!!!
OdpowiedzUsuńSuper dynia. Mój Miłek już dwa miesiące zamieszkuje swoją jamę z mychą. Też od razu wiedział do czego służy. Na szczęście u mnie jest solo, także nie ma problemu z prawem zasiedlenia.
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie od Plastusi, ale będę zaglądać stale.
Kury bardzo fajne, szczególnie oczy mi się podobają.