Niedawno miałam okazję gościć u siebie bardzo sympatyczną i niezwykle uzdolnioną znajomą - Kasię, znaną zapewne niektórym jako BogaczKa. Kasia chciała ufilcować kwiat. Ale nie zwykły mały kwiatek, a wielowarstwowego wielkoluda:) Jak to mówią: mówisz - masz, tak więc podczas spotkania powstała bardzo fajna forma. Muszę Wam powiedzieć, że taki kwiat to faktycznie niezwykła ozdoba. Niby kwiatków już trochę zrobiłam, ale pomysł Kasi by kwiat był zdecydowanie większy to naprawdę strzał w dziesiątkę. On robi naprawdę duże wrażenie! No i świetna zabawa przy nim była:) A że w miłym towarzystwie czas szybko płynie, ani się obejrzałyśmy a 3 godzinki gdzieś nam uciekły;)
Aaaaaaaaaa!!! Kasiula, dzięki za zdjęcia :) I za cudnie spędzony dzień :)
OdpowiedzUsuńKasiu to ja dziękuję, bo było super!:) przepraszam, ze tyle się grzebałam z tymi fotkami:*
OdpowiedzUsuńwitam bardzo ciekawa jest twoja technika filcowania śliczny kwiat pozdrawiam i zapraszam Maria
OdpowiedzUsuńKwiat faktycznie piękny i duży :) Mnie zakrył by całą, bo ja z tych niskopiennych :D
OdpowiedzUsuń