Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)

piątek, 20 listopada 2009

Baranie rogi

Nareszcie udało mi się pozmniejszać fotki moich kolejnych tworów:) Wstyd przyznać, ale ta torba (a właściwie koszyk) powstała już w lecie (Co pani plecie? Toż listopad mamy...). Białe maziaje to wfilcowany naturalny jedwab:)Poza tym serdecznie dziękuję Jaspisowej, DariiArt i Malinie za przyznane wyróżnienia. Bardzo ciepło na serduchu mi się zrobiło:) Buziaki dla Was!

8 komentarzy:

  1. Ta torba jest świetna! Nie masz pojęcia Kasiu, jak mnie ciągnie do filcowania, po każdorazowym Twoim wpisie w tym temacie. Normalnie chyba się sfilcuję ze złości, że brak mi czasu na to wszystko co bym chciała ://
    Pozdrowionka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu ,piękna torba a te rogi sfilcowałane to czymś wzmocniłaś?

    Oj mnie też kusi to filcowanie

    OdpowiedzUsuń
  3. Penelopo, Jaga - dziękuję! :**
    Rogi zakręciłam, spięłam i wysuszyłam. Jak filc wyschnie to trzyma nadany mu kształt:) Dodatkowo by się nie wysuwały są delikatnie podszyte do torby:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite to Twoje filcowanie a dla mnie zupełnie nieosiągalne;)
    Torba super, jak Ci się znudzi to pamiętaj o mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. BOMBOWA! ja też niedługo spróbuję coś większego wymodzić :) większego od etui... ale na mokro odpada, nie dla mnie :/ ależ Ty jesteś zdolna... w te klocki :D BUZIAK!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna torba, jestem zauroczona. Proszę odbierz wyróżnienie.Jasmin

    OdpowiedzUsuń