Długo nic nie pisałam, prac nie pokazywałam... Ci co mnie znają mogą być zdziwieni, bo zawsze duuuuużo gadam, a tu taki "milczek blogowy";) Ale tak prawdę mówiąc to wolę prowadzić dialogi niż snuć monologi. Dlatego trochę opornie to pisanie wychodzi. Może gdyby udało mi się Was namówić do większej ilości pytań, dzielenia się spostrzeżeniami byłoby łatwiej. Pytam więc: POMOŻECIE?;))
Ostatnio było więcej scrapów (które notabene mimo początkowej ostrożności pokochałam miłością nagłą lecz silną, co widać po rachunkach, haha), dlatego dla odmiany wrzucam na tapetę brochy. Takie tam kwiatki:)
Ostatnio było więcej scrapów (które notabene mimo początkowej ostrożności pokochałam miłością nagłą lecz silną, co widać po rachunkach, haha), dlatego dla odmiany wrzucam na tapetę brochy. Takie tam kwiatki:)
Kwiatki filcowane na morko, dość sporych gabarytów, około 14cm średnicy. Konkretna ozdóbka:)
Piękne i zupełnie nie pospolite !!!
OdpowiedzUsuńbosssssssssssskie są:)
OdpowiedzUsuńKasiu te broszki są piękne!
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE!!!!
OdpowiedzUsuńTe broszki czarują formą! Są obłędnie dopracowane! Zawsze będę chylić głowę przed Twoim filcowaniem.
OdpowiedzUsuńA kiedy Ty kobitko pojawisz się na naszych spotkaniach?!
Kasiu cudowne brochy, zwłaszcza te makopodobne:)))
OdpowiedzUsuńzgubilam szczeke! przecudne... zakochalam sie w tej ostatniej...!
OdpowiedzUsuńech..kwiaty wyszły niesamowicie.
OdpowiedzUsuńA na jakie pytania liczysz z naszej - odwiedzających strony??
Dziękuję Wam bardzo, takie komentarze zawsze uskrzydlają:)
OdpowiedzUsuńAleksandra-ja po prostu trochę liczę na interakcję z Waszej strony;) Pytania to tylko przykład;) Ale mogą być różne (nie tylko te techniczne;D), w zależności od tego co się Wam nasunie w danej chwili, gdy mnie odwiedzacie;) Równie dobrze zamiast pytań mogą być wszelkie uwagi, skojarzenia, pomysły itp. Byłaby to namiastka rozmowy, dzięki której blog byłby bardziej nakierowany również na Wasze potrzeby:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
śliczne są obydwie
OdpowiedzUsuńJak jest coś z filcu, to oczywiście muszę to skomentować. Tak już mam. Scrapy to nie mój klimat, jakoś w ogóle do mnie nie przemawiają, podobnie jak decu, stąd brak komentarzy. W tych kwiatkach podobają mi się te pręcikowe środki, dzięki temu kwiatki są plastyczne i 3d, a to ostatnio mnie kręci.
OdpowiedzUsuńno,no,no, wcale nie "takie tam" i rzeczywiście konkretne :-)
OdpowiedzUsuńCudne są, jesteś mistrzynią filcowania, chyba się do Ciebie na kurs zapiszę, to może szybciej się spotkamy :DDDD
OdpowiedzUsuń