W tym roku takowy właśnie popełniłam. Dla dziewczynki, więc róż, kwiatki, motylki są jak najbardziej na miejscu. No, przynajmniej są usprawiedliwione;) Baza z 2mm piwoszki, 10 kart, rozmiar 20cmx20cm, wszystko robione ręcznie. Pomysł zaczerpnięty od Agnieszki. Jakość zdjęć nie powala, wiem. Robiłam w ostatniej chwili, na jednej nodze, gdy poranne światło dawało ostro czadu... Ale mam nadzieję, że i tak charakter całości w jakimś stopniu oddałam. Zapraszam do oglądania;)
Śliczny albumik :)
OdpowiedzUsuńi zajrzyj do nas na bloga: http://wroscrap.blogspot.com/2011/06/zapraszamy-na-warsztaty-do.html
piszemy o Tobie :)
Cudownie subtelny.Mój syn w tym roku przystępował do komunii... chyba muszę poczynić coś podobnego dla chrzestnych.
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że mi się spodoba:)
OdpowiedzUsuńI cieszę się bardzo, że coś w końcu drgnęło:)))))))
Piękny jest!!!
OdpowiedzUsuńcudny, jak wszytsko kasiu co robisz...
OdpowiedzUsuńusciski serdeczne!
Przepiękny! Ale się napracowałaś!!!
OdpowiedzUsuńjest super!
OdpowiedzUsuńRety, ale cudeńko. Do końca życia nie nauczę się tak robić. Ech...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za niezwykle kreatywne spotkanie podczas Jesiennych Warsztatów :-) Rodzina z podziwem patrzy na piękną bombkę, a dzieciaki rwą się do działania :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Skończyłam warsztatową bombkę, choć dużo do dokańczania nie było :-)
OdpowiedzUsuńhttp://aggaw.blogspot.com/2011/11/warsztatowa-bombka.html
Pozdrawiam cieplutko
Agnieszka