Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)
piątek, 20 listopada 2009
Baranie rogi
Nareszcie udało mi się pozmniejszać fotki moich kolejnych tworów:) Wstyd przyznać, ale ta torba (a właściwie koszyk) powstała już w lecie (Co pani plecie? Toż listopad mamy...). Białe maziaje to wfilcowany naturalny jedwab:)Poza tym serdecznie dziękuję Jaspisowej, DariiArt i Malinie za przyznane wyróżnienia. Bardzo ciepło na serduchu mi się zrobiło:) Buziaki dla Was!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ta torba jest świetna! Nie masz pojęcia Kasiu, jak mnie ciągnie do filcowania, po każdorazowym Twoim wpisie w tym temacie. Normalnie chyba się sfilcuję ze złości, że brak mi czasu na to wszystko co bym chciała ://
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ;)
Kasiu ,piękna torba a te rogi sfilcowałane to czymś wzmocniłaś?
OdpowiedzUsuńOj mnie też kusi to filcowanie
Penelopo, Jaga - dziękuję! :**
OdpowiedzUsuńRogi zakręciłam, spięłam i wysuszyłam. Jak filc wyschnie to trzyma nadany mu kształt:) Dodatkowo by się nie wysuwały są delikatnie podszyte do torby:)
Niesamowite to Twoje filcowanie a dla mnie zupełnie nieosiągalne;)
OdpowiedzUsuńTorba super, jak Ci się znudzi to pamiętaj o mnie:)))
BOMBOWA! ja też niedługo spróbuję coś większego wymodzić :) większego od etui... ale na mokro odpada, nie dla mnie :/ ależ Ty jesteś zdolna... w te klocki :D BUZIAK!
OdpowiedzUsuńŚwietna torba :-)
OdpowiedzUsuńCudna torba, jestem zauroczona. Proszę odbierz wyróżnienie.Jasmin
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)
OdpowiedzUsuń