Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)

czwartek, 15 lipca 2010

Grubsza rzecz...

...czyli mój pierwszy album komunijny:) Powstał dzięki ogromnej pomocy Eight, która zechciała mi zdradzić jak technicznie ugryźć temat i jak się za to w ogóle zabrać - Asiu bardzo Ci dziękuję:* Za pomoc przy szyciu kart i okiełznaniu materiału na okładce podziękowania należą się także Antence - buziak wielki kochana:) Ogólnie nie było łatwo, ponieważ album miał mieć pełny grzbiet (czyli nie mógł być bindowany), musiał pomieścić dość gruby folder formatu A4, z monetami w środku (ten granatowy z Papieżem), który można byłoby swobodnie wyciągać, a to z kolei wiązało się ze zrobieniem odpowiednio solidnej kieszeni na niego. I na koniec, ponieważ miał być prezentem dla chłopca, to dodatków miało być niewiele (co chyba było dla mnie najtrudniejsze, haha;) ). Muszę uczciwie przyznać, że nie obyło się bez kilku błędów, ale mam nadzieję, że jak na pierwszą taką pracę to i tak nie jest źle. Miłego oglądania:)