Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)

czwartek, 21 października 2010

Będzie impreza;)

Z okazji 60-tych urodzin mojego Taty:)






Do wykonania zaproszeń użyłam:
- papieru i gazetowej wstążki od Eight,
- ćwieków w kształcie śrubek Rayhera,
- guzika kokosowego i kawałka dratwy,
- fragmentów papieru Grafiche Tasotti (wzór pismo),
- tektury introligatorskiej i brązowego kartonu,
- tuszu Distress Ink (Ranger), kolor Tea dye do postarzenia papieru i bordowego brokatu w kleju ze sklepu Scrapki.pl  który naniosłam tylko punktowo przy ornamentach w środku zaproszeń,
- mgiełki Glimmer Mist (Olive Vine i Black Magic) - niestety na zdjęciach praktycznie nie widać jak delikatnie papier dzięki nim połyskuje, jedynie trochę na ostatnim...
- medium pękającego Crackle accents (Ranger),
Do tego trochę zabawy na komputerze by dostosować plakaty i gotowe:) I jestem z siebie dumna niesamowicie, bo nie użyłam ani jednego kwiatka, haha:DD
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)

4 komentarze:

  1. serdeczne życzenia dla Taty :-) piękne !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu,
    czy już po imprezie? pewnie była udana. Tak oryginalne zaproszenia muszą być przedsmakiem niezłej fety
    Serdecznie życzenia dla jubilata.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Mysza:))
    Dziękuję Kochana:) Ależ dawno nie miałam znaku od Ciebie! Dlatego tym bardziej się cieszę z odwiedzin:*** Urodzinki są dopiero 9.11, więc wszystko ciągle przed nami;) A sama impreza na którą robiłam zaproszenia będzie 20.11. Dziękuję w imieniu Jubilata za życzenia!:) Ucieszy się:)

    OdpowiedzUsuń