Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)

wtorek, 7 maja 2013

Poncho

Dziś w końcu powiew nowości;) Tym razem nieco większa forma, czyli filcowane poncho z asymetrycznym kołnierzem. Główną rolę (oprócz uroczej Justynki - dziękuję kochana!) grają merynosy australijskie z bardzo dużą ilością jedwabiu... Typowe nuno;)







7 komentarzy:

  1. Reanimacja :) umarłam i jestem w niebie, coś obłędnie genialnego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Za ładne to! Nie wolno robić takich pięknych rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne!
    a na tle tych obdrapanych murow prezentuje sie genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne:) zresztą jak ZWYKLE:) MISTRZU:)Antena:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponczo urocze i fotki cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję serdecznie za tyle ciepłych słów:)) Fajnie, że się Wam podoba;)

    OdpowiedzUsuń