Oj, wzięło mnie na scrapowanie:D Tym razem ślubnie. Młodzi woleli zamiast prezentów wsad do świnki, więc wyciągnęłam swoje skarby wszelakie i skleciłam co następuje, ze stosowną kieszonką na walutę;) Pomysł na kieszonkę podpatrzony u scrapujących dziewczyn, choć nie trzymałam się wiernie oryginałów...:)Starałam się nie przedobrzyć, ale jak zwykle ciężko u mnie o prostą formę bez ozdobników i cały czas musiałam się bić po rękach. Mam nadzieję, że nie jest źle;)
Tym razem o fotki zadbał mój małżonek:D
Kasiu, czego się nie tkniesz wszystko Ci fantastycznie wychodzi, karteczka super!!!
OdpowiedzUsuńA ja tak tęsknię do Twojego decoupage;-D
Zgadzam się z Jolinką, piękne scrapki ale ja też tęsknię za Twoim decu.
OdpowiedzUsuńKuroki tyz pikne ;-))
a ja stanowczo zabraniam ci się bic po rękach. Lubie Twoje ozdobniki :)
OdpowiedzUsuń...i też dołączam do wyczekujących Twojego decowania
Buziaczki.
przesliczne i klimatyczne;)
OdpowiedzUsuńI tym sposobem Młodzi dostali i wsad do świnki i piękny prezent :-)
OdpowiedzUsuńJesteście kochane kobiety:) Dziękować:D
OdpowiedzUsuńAle nie wiem jak Wam to powiedzieć... przejadło mi się już robienie decou. Dlatego tak uporczywie szukam odskoczni;) Oczywiście nie zarzucam decoupage na zawsze i całkowicie,tylko odczekam jakiś czas aż napłyną świeże pomysły albo się przeproszę:) Póki co ciągnie mnie NOWE;)
Kasiu kartka przecudnej urody, ciągle podziwiam scrapy ale sama się za to nie wezmę, natomiast oglądać mogę ciągle. Mam ten sam problem co ty odnośnie decu, traktuję go już jako odskocznie od haftu, marzy mi się decu wyzwanie i czekam na wenę .Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękny prezent dostali młodzi,cudna kompozycja i kolorystyka.
OdpowiedzUsuńA kuraki jak już pisałam na forum wdzięczą się do nas.Słodziaki!